LUCKY YVES ROCHER GIRL - Zawartość przesyłki.

Możecie sobie wyobrazić jakie musiało być moje zaskoczenie, jak dowiedziałam się, że Yves Rocher zdecydowało się wybrać mnie do testowania ich nowości w najbliższym czasie. Jest mi niezwykle miło, że z pośród wszystkich zgłoszeń to między innymi moja osoba i mój blog zostały wybrane. Na przesyłkę nie czekałam bardzo długo, ale jak już ją otrzymałam byłam niezwykle mile zaskoczona. Po pierwsze jakością zapakowania produktów, bardzo miłe dla oka, po drugie otrzymanymi produktami.Nie dość, że z radością przyjęłam jedną przesyłkę, to kilka dni później otrzymałam drugą. Dziś więc pokażę Wam zawartość obu.

Marka powstała w 1959 roku gdy Yves Rocher postanowił podzielić się ze światem swoją wiedzą na temat świata roślin i zaczął tworzyć kosmetyki dla kobiet.

To co mi się najbardziej podoba w marce Yves Rocher to dbałość o szczegóły.

U podstaw działań marki Yves Rocher leżą trzy zasady : RACJONALNOŚĆ w wykorzystywaniu zasobów naturalnych. OCHRONA ROŚLIN w celu zapewnienia ich naturalnej różnorodności. WSPÓŁPRACA ze społecznościami z całego świata i wzajemna ich wymiana wiedzy. 

 100 % ekologicznego podejścia to kolejna rzecz warta uwagi, w przypadku marki YR.

ZOBOWIĄZANIA MARKI YVES ROCHER * Składniki aktywne wykorzystywane przez markę są pochodzenia roślinnego z gwarancją, że nie są to składniki modyfikowane genetycznie. * Gdy tylko jest to możliwe, składnik syntetyczny jest zastępowany odpowiednikiem roślinnym. * Brak składników pochodzenia zwierzęcego w formułach Yves Rocher z wyjątkiem miodu i wosku pszczelego.

Do tego wszystkiego dochodzą ekologiczne opakowania, nadające się do recyklingu. Teraz jednak przejdźmy do tej ciekawszej porcji informacji, czyli zawartości mojej przesyłki.

W paczce znalazłam szarą bluzę dresową z napisem "LUCKY YVES ROCHER GIRL" gazetkę do przeglądnięcia i poczytania, o ile się zna angielski bo niestety cała jest w tym właśnie języku, a także zestaw pięknie zapakowanych skondensowanych żeli pod prysznic, które są u nich nowością.

 

O samych produktach napiszę Wam więcej przy okazji ich testowania, dziś jedynie o nich wspomnę.
W małym zielonym pudełeczku przewiązanym wstążką znalazły się trzy 100 ml skoncentrowane żele pod prysznic:

•  Mango & Kolendra, piękny owocowy zapach.
• Oliwka & Petit Grain, moje pierwsze skojarzenie to zielona herbata.
• Wanilia, zapach znany chyba każdemu, ale i też nie każdemu pasuje. 

Każdy jeden pachnie obłędnie, a jak się sprawdzą już niedługo Wam napiszę. Oprócz żeli otrzymałam także rękawicę do masażu, która na pewno się przyda.

Podobno nikt nie lubi poniedziałków? Ja uwielbiam zwłaszcza takie jak dzisiejszy. Nie dość, że dotarła do mnie nagroda pocieszenia z jednego z konkursów na Facebooku, to jeszcze otrzymałam druga przesyłkę od Yves Rocher . Niesamowicie byłam tym faktem zaskoczona, a z jeszcze większym napięciem otwierałam przesyłkę. Od razu wypróbowałam dwa z trzech otrzymanych kosmetyków. Co dostałam ?

• Ultratrwały cień do powiek w kremie, kolor 09. Figue - bardzo jestem jego ciekawa, jak się sprawdzi i czy faktycznie długo wytrzyma na powiece. 
• Olejek do opalania z wyciągiem z mikołajka nadmorskiego SPF 30 150 ml, płyn ma piękny bursztynowy kolor i od razu zachęcał do wypróbowania. Sama jestem ciekawa jak się sprawdzi, zwłaszcza że jest ciepło, słońce świeci i można się opalać, ale szczegóły będą w osobnym poście. 
• Perfumowana mgiełka do włosów 100 ml - letnia edycja limitowana, już teraz wiem, że bardzo się z nią polubię. Wystarczyło psiknąć odrobinę na włosy aby czuć piękny zapach cytrusów i mięty przez długi czas.

Jak Wam się podobają moje przesyłki od Yves Rocher ? Używacie ich kosmetyki? Jesteście zadowolone? Chętnie się dowiem, a tymczasem zabieram się za testowanie.
Zerknijcie jeszcze na Facebook Yves Rocher oraz ich Instagram.