Ukojenie
Czasami człowiek musi a czasami po prostu chce.
Spokoju i ciszy a czasem szaleństwa.
Woda, las, pola i łaki. Najważniejsze jest jednak by iść razem obok siebie ze soba. Uśmiecham się jak wspominam sobie synka biegajacego i trzymajacego "jobaka". Mały żuczek a daje radość na długie chwile. Dzieci sa cudowne, potrafia cieszyć się, z wszystkiego co nas otacza.
Syn ma teraz uciechę robotami, wiec marker do ręki i Tato klocki ulepszył. Na zdjęciach widać.
Odpoczynek, wycieczki i spacery to ukojenie, którego tak czasem brakuje, ale widzę ten uśmiech na twarzy guguśka i od razu troski na bok.
Czapka - moje wykonanie
Kamizelka - F&F kids Tesco
Bluza i spodnie - Pepco
Stoliczku nakryj się
Miałam się pochwalić. To się chwalę. Inspirację zaciagnęłam w Magii Mozaiki. Podziwiam i szanuję, a że stolik z czasów Hitlera, jak to Maż mówi, czekał i się kurzył to coś wykombinować musiałam. Szukałam i znalazłam inspirację. Wzór taki jak na foto. Takie tam resztki kafelek nam zostały to i sie przydały.