Dziecko na warsztat tworzymy z drewna.
Wielkimi krokami zbliża się koniec 4 już edycji Dziecka na Warsztat - Tworzymy. Zostały dwa tematy, dzisiejszy o drewnie i czerwcowy - gips/glina.
Sama nie wiem kiedy to zleciało, jeszcze niedawno zaczynaliśmy a w głowie piętrzyły się pomysły, a tu już koniec. Wiem, że nie do końca wykonałam zadanie mogę winić za to brak czasu, sytuacje rodzinną i ciągle choroby, ale w dużej mierze brak silnej woli sprawił że, się po prostu w tym zgubiłam, nie zapisałam pomysłów, które uleciały nie wiem gdzie i kiedy.
Nie chcąc się poddawać razem z chłopcami zrobiliśmy skrzynkę na zabawki, właściwie oni z tatą, a mama jedynie się przyglądała. Mieliśmy niemal gotową, którą wystarczyło odświeżyć, przybić na nowo deseczki bo odstawały i wstawić do pokoju. Ale dla nich to była frajda, w końcu zabawki czy pluszaki będą miały swoje miejsce. Pozostało nam jedynie pomalowane jej na kolorowe, ale chłopcy nie mogą się zdecydować na wybór kolorów.
Do warsztatu z drewna szykowaliśmy się już dawno, skrzynka zrobiona w trakcie poprzednich warsztatów, ale dopiero teraz zrobiłam jej zdjęcia.
Podobnie było kiedy dzieci z tatą zrobiły karmnik dla ptaszków, z nieco za małą dziurką ale jest i ptaszki przylatują. Musimy go jeszcze pomalować na kolorowo żeby było im przyjemniej.
Tym razem nie wiele, ale dla dzieci była frajda. Z drewnem na pewno jeszcze nie raz będziemy walczyć, zwłaszcza latem. Jeśli zatem macie ochotę na inspiracje z drewnem w roli głównej to piszcie.
Sama nie wiem kiedy to zleciało, jeszcze niedawno zaczynaliśmy a w głowie piętrzyły się pomysły, a tu już koniec. Wiem, że nie do końca wykonałam zadanie mogę winić za to brak czasu, sytuacje rodzinną i ciągle choroby, ale w dużej mierze brak silnej woli sprawił że, się po prostu w tym zgubiłam, nie zapisałam pomysłów, które uleciały nie wiem gdzie i kiedy.
Nie chcąc się poddawać razem z chłopcami zrobiliśmy skrzynkę na zabawki, właściwie oni z tatą, a mama jedynie się przyglądała. Mieliśmy niemal gotową, którą wystarczyło odświeżyć, przybić na nowo deseczki bo odstawały i wstawić do pokoju. Ale dla nich to była frajda, w końcu zabawki czy pluszaki będą miały swoje miejsce. Pozostało nam jedynie pomalowane jej na kolorowe, ale chłopcy nie mogą się zdecydować na wybór kolorów.
Do warsztatu z drewna szykowaliśmy się już dawno, skrzynka zrobiona w trakcie poprzednich warsztatów, ale dopiero teraz zrobiłam jej zdjęcia.
Podobnie było kiedy dzieci z tatą zrobiły karmnik dla ptaszków, z nieco za małą dziurką ale jest i ptaszki przylatują. Musimy go jeszcze pomalować na kolorowo żeby było im przyjemniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za każdy nawet najmniejszy komentarz, jest on dla mnie ważny.