Klub Ambasadorek MomMe Cosmetics.

Ci z was, którzy są tu od dawna zdążyli mnie poznać i wiedzą, ze uwielbiam nowości. Zwłaszcza jeśli są to kosmetyki, czy to dla nie czy to dla dzieci. Fabryka Cudów MomMe umożliwiła zgłoszenie się do udziału w testach i zostaniu Ambasadorką MomMe. Niebyła bym sobą gdybym się nie zapisała. Jeszcze w lutym zadzwoniła do mnie jedna z Pań z MomMe aby porozmawiać o problemach skórnych moich chłopaków i dopasować kosmetyki idealne. Bardzo miła i fachowa obsługa, bezproblemowy kontakt. Już samo to wpływa bardzo korzystnie na firmę, a do tego te kosmetyki. No po prostu jestem mile zaskoczona.

Jak już dostałam swoją przesyłkę niemal od razu zabraliśmy się do testowania tych cudów. Zanim jednak opowiem Wam co dostaliśmy, zdradzę parę konkretów na temat samej firmy.

Pierwsze co się rzuca w oczy to zapewnienie, że kosmetyki są 100% eco z zastosowaniem "wyłącznie naturalnych surowców". 
To teraz troszkę informacji z ulotki, tudzież strony www. 

"MomMe Baby Natural Care to przełom w pielęgnacji najmłodszych - odpowiedź na poszukiwania zatroskanych rodziców, którym zależy na zdrowej skórze swoich pociech. MomMe powstało z szacunku do naturalnej więzi jaka łączy Mamę i Dziecko."

Przecież każdy rodzic chce dla dziecko tylko to co najlepsze, prawda?

"Opakowania naszych kosmetyków w 100% nadają się do recyklingu, a produkty są w 100%  biodegradowalne i przyjazne środowisku. Kosmetyki  MomMe nie są obciążone żadnymi szkodliwymi chemicznymi substancjami, które mogłyby wywierać negatywny wpływ na skórę przyszłej Mamy lub małego Dziecko. Każdy produkt linii MomMe opracowany został tak, aby w sposób ukierunkowany wspomagać naturalne funkcje skóry, nawet tej najbardziej delikatnej, wrażliwej i problematycznej." 

To dopiero rewolucja. A jeszcze jakie piękne są te opakowania i po otwarciu pojawia się świetna informacja "Join  the eco revolution" A we wnętrzu opisane zostały inne produkty dostępne w ofercie. Czyż to nie wspaniałe? Po co kolejne karteczki i ulotki skoro można wykorzystać opakowanie. Prawdziwa ekologia. Lubię to!. 

"Wszystkie produkty MomMe zostały przebadane dermatologicznie i alergologicznie przez lekarzy dermatologów. W badaniach RIPT otrzymały potwierdzenie hipoalergiczności. Mamy więc pewność, że są bezpieczne dla dzieci już 1 dnia życia oraz ze skłonnością do alergii i atopii." 

Oj tak, moje dzieci mają wyjątkowe potrzeby jeśli chodzi o skórę. Suchość, szorstkość i wypryski sprawiają, że maluchom jest dość nie wygodnie. Ponieważ często słyszałam, że ta i tamta firma uczula małe dzieci, postanowiłam używać tylko te sprawdzone. A MomMe od początku zachęcała i opinie też same dobre. Od kiedy stosujemy MomMe ich skóra uległa znacznej poprawie. Jest delikatniejsza, bardziej miękka i coraz bardziej znikają wypryski u młodego.

"Ta wyjątkowa linia produktów sformułowana została zgodnie ze sztuką tworzenia kosmetyków naturalnych. Bez kompromisów i wedle najbardziej rygorystycznych standardów Ecocert i NaTrue."

W MomMe znajdziemy kilka linii kosmetyków. 

• do zadań specjalnych
• delikatna pielęgnacja
• odżywcza kąpiel
• skuteczna ochrona

Każdy z kosmetyków zawiera na opakowaniu zieloną liczbę z listkami, które świadczą jedynie o ilości wykorzystanych "wyjątkowych składników aktywnych z certyfikatem naturalności" .

Co mi się jeszcze podoba? Nazwy, są takie ... "do schrupania". Od puszystego kremu łagodzącego dla małych wrażliwców po spacerowy krem na każdą pogodę dla małych odkrywców.

Poznaliście już troszkę samą firmę to teraz pokażę wam jaką otrzymaliśmy paczkę od Fabryki Cudów MomMe.

1. Odżywcza śmietanka do kąpieli. Dla małych aniołków. Zawiera 11 składników aktywnych. Łagodnie myje, regeneruje i natłuszcza.
2. Magiczny olejek pielęgnacyjny. Dla małych pieszczochów. Zawiera 10 składników aktywnych, Doskonale się wchłania, do kąpieli i masażu, odpręża.
3. Ziołowe masełko pielęgnacyjne. Dla delikatnych kruszynek. Zawiera 19 składników aktywnych. Dla skóry atopowej i alergicznej, łagodzi swędzenie, nawilża.

Korzystaliście już może z tych kosmetyków. Jakie są wasze opinie? 
Zapraszam też na Facebooka do MomMe.