DNW - Geografia. Palcem po mapie.

Styczniowe Dziecko na warsztat wydawało mi się ciekawym jednak bardzo rozległym tematem. No bo jak ugryźć GEOGRAFIĘ z czterolatkiem, kiedy samemu się za nią nigdy nie przepadało? Ale ostatecznie udało się.



Przed nami jeszcze kilka tematów, na które czekam bardziej niż na ten. Długo zastanawiałam się jak zabrać się za temat. Najlepsze było zajęcie się jednym z wielu tematów, wybór padł na mapę świata, mapę polski i naszą książkę, którą mamy jeszcze z dzieciństwa męża.

Naszą zabawę rozpoczęliśmy od namalowania przeze mnie mapy na rolce papieru. Tak przy okazji można ją było kupić w IKEA za jedynie 9,99 zerknijcie TU. Jak dla mnie rewelacja, na takie zabawy idealna.







Wracając do mapy, może nie jest idealna, kontury są i to dla dziecka najważniejsze. Młodemu tak się spodobało rysowanie, że postanowił namalować układ słoneczny. Tak, te brązowe kreski, kółka i inne kształty to komety, statki kosmiczne, gwiazdy i planety. Ponieważ w rozmowach nie raz już wspominałam mu jakie mamy kontynenty, wiedział jak się nazywają. Pozostało nam wskazanie na mapie. Synek zadawał wiele pytań, na które starałam się dać wyczerpujące odpowiedzi. Całe szczęście pomocą służył Tato i Internet. Oprócz nazw kontynentów wspomnieliśmy jakie mamy oceany, a także gdzie mieszkają różne zwierzęta czy też rośliny. 
Nie musiałam się wysilać, tutaj też synek wiele już wiedział. Kangury, lwy, wielbłądy czy misie koala to nie było trudne do odgadnięcia. 

Jak już sobie pojeździliśmy palcem po mapie, mogliśmy pooglądać książeczkę, którą syn zna już niemal na pamięć. 



Na końcu pokazałam mu Mapę Polski, którą kiedyś dostałam przy okazji akcji "25 lat wolności" Ktoś z was ją ma? Mi się podoba. Obrazkowa mapa w sam raz dla dzieci. Tutaj jedynie pokazałam mu ważniejsze miejsca w naszym pięknym kraju. Mam nadzieję, że kiedyś uda się je pokazać na żywo. Jak na razie nie należymy do podróżujących rodzin, choć bardzo chciałabym to zmienić.





To tyle. Dużo nie ma. Wiele się na to złożyło. Czuję, że trochę zawiodłam. Mam nadzieję, że mi to wybaczycie. A teraz zmykajcie do innych zobaczyć jakie cudne warsztaty przygotowali. 

Dziecko na warsztat


7 komentarzy:

  1. Tez mamy ta mape :) bardzo fajna! Piszesz, ze chcialabys wiecej podrozowac. Zacznij od swojej gminy, powiatu, wojewodztwa... Nie wiem dokladnie gdzie mieszkacie, ale jestem pewna, ze na Waszym podworku jest wiele ciekawych miejsc do zobaczenia. Polska to przepiekny kraj!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Też uważam, że piękny. Niestety sytuacja rodzinna nie pomaga w podróżach. No ale bierz życie za rogi i działaj :) Więc zacznę ;)

      Usuń
  2. Też mamy tą mapę i również nam się przydała przy tym warsztacie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. No i pięknie :) Mapę Polski kojarzę, ale jej u siebie nie mamy, to chyba powiększona mapa Polski z Map Mizielińskich? A co do podróżowania, to może Best Quest? Podróżowanie najpierw po okolicy (tak jak sugeruje Nina wyżej), a później coraz dalej :) Do tego dziecko zapoznaje się z historią, poznaje biografie sławnych postaci i poznaje okolice w której mieszka. Tu możesz poczytać więcej: http://bestquest.pl/
    Pozdrawiam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mapę można było otrzymać z Biura Premiera za darmo wysyłali. Dość fajna, kolorowa, każdy zakątek Polski dobrze widoczny. Dzięki za sugestię, z chęcią zaglądnę na stronkę.

      Usuń

Dziękuję bardzo za każdy nawet najmniejszy komentarz, jest on dla mnie ważny.

Copyright © 2016 GUGUSIOWO , Blogger