Jesień z Jest Rudo - podsumowanie

Natalia, która prowadzi bloga Jest Rudo we wrześniu postanowiła stworzyć "Jesienne wyzwanie fotograficzne". Po przeczytaniu postu, na który zapraszam TU postanowiłam wziąć udział. Niestety w między czasie rozłożyła mnie choroba, później dzieci co spowodowało brak czasu. Ostatecznie nie jestem zadowolona, zależało mi na lepszej jakości zdjęć, chciałam bardziej się skupić na tematach. Mam nadzieję, że przy następnym wyzwaniu będzie tego czasu więcej, no i że uda mi się zrobić to co chciałam. A teraz zapraszam do oglądnięcia moich zdjęć z wyzwania. Część była robiona telefonem, więc i jakość gorsza. Część lustrzanką, jakoś? cóż mogłaby być lepsza. Dopiero się uczę, eksperymentuję. Postanowiłam, że zacznę czytać blog Natalii od początku ponieważ informacje tam zawarte są łatwo przyswajalne i przy robieniu zdjęć na pewno ułatwią naukę. 



Nie przedłużając. Moje "wypociny"

1. Za oknem.
Przy okazji jedno z moich ulubionych. Zrobione w noc "krwawego księżyca", niestety zachmurzenie nie pozwoliło na idealne zdjęcie. Dumna jestem jednak z tego co mi wyszło.


2. To lubię.
Doświadczenia i eksperymenty. To lubimy, dla dziecka i dla nas to niezła zabawa. Udało się uchwycić moment powstania "lawy" z coli i suchego lodu.


3. Jesienny klimat.
Takich zdjęć sporo. Robionych telefonem najwięcej. Pomimo słabej jakości jestem zadowolona. Udało się uchwycić moje dwa skarby.


4. Strój dnia.
Długo nie mogłam się zdecydować na wybór zdjęcia w tej kategorii. To przy okazji będące portretem pokazuje moje inne oblicze, bardziej sportowe.


5. Najsmaczniejsze śniadanie.
Uwielbiam jajecznicę z bekonem. Bywały dużo piękniejsze posiłki, ale to jest dla mnie mimo wszystko najsmaczniejsze.



7. Najczulej.
Moje dzieci to moje największe szczęście i moja największa duma. Najczulej wyglądają jak śpią. Można na nich patrzeć wtedy godzinami.


8. Bez pośpiechu.
Tutaj w przenośni, farbowanie kwiatów wymaga czasu, więc "bez pośpiechu" idealnie wpasowuje się w pokazane zdjęcie.


9. Na gałęzi.
Kolejne robione telefonem na spacerze w jesiennej scenerii. Jedna mała kuleczka na gałęzi sprawiła, że na chwilę w tym pędzie się zatrzymaliśmy.


10. Daleko.
Las, ulubione miejsce na niedzielny spacer z mężem i dziećmi. Daleko przed nami drzewa, a dalej słońce i chmury.


12. My.
Tak po prostu.


13. Ulica.
No i z tego w ogóle nie jestem zadowolona, miałam go nie pokazywać, ale zrobiłam to żeby na przyszłość pamiętać o łapaniu ostrości :)


14. Niezastąpione.
Przytulenie mamy na ból. Ząbkowanie u malucha to etap wymagający ze strony rodziców wytrwałości, cierpliwości i ogromu miłości.


15. Zamyślenie.
Taka sobie mała kaczka, stanęłam koło niej i się po prostu zamyśliłam.


16. Nowe.


18. We własnej osobie.
Czapkę uszyłam, zdjęcie zrobiłam i tak już zostało.


19. Ulubione.
Przy okazji testowania kulek Mariza robiliśmy sesję... Z ostatnich zdjęć to najbardziej mi się spodobało.


20. Uzależnia.
Kawa i dobra książka to moje uzależnienie. Mam ich jeszcze kilka: szycie, zdjęcia i rodzina.


21. A wieczorem.
Takie mamy piękne widoki, może nie codziennie ale są. Dzięki temu dzień zaczyna się dobrze a kończy jeszcze piękniej.


22. Z Tobą.
A właściwie z Wami na koniec świata mogę iść.


23. Te kolory.


24. Moment.
Taka duma, sam stoję a już niedługo sam będę chodzić. Moment uchwycony idealnie. Dobrze, że zdążyłam złapać aparat.


25. Świeżo.
Z własnego ogórka mały żółty i do tego świeży arbuz. Pyszny był, szkoda tylko, że taki mały i tak dużo pestek w nim było.


27. O każdej porze.
Kawa, która uzależnia dobra jest o każdej porze. W ciągu dnia z ekspresu, czy też rozpuszczalna. Wieczorem bezkofeinowa dla relaksu.


28. Nie odgadniesz.
Jakie mam plany na przyszłość.


29. Przytulenie.
Moja interpretacja przytulenia, właściwie synek sam podsunął mi pomysł na wybór tematu do zdjęcia.


30. Smakołyki.
Upieczone specjalnie na babski wieczór. Pyszne babeczki dyniowe.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za każdy nawet najmniejszy komentarz, jest on dla mnie ważny.

Copyright © 2016 GUGUSIOWO , Blogger