Kosmetyczka zabieganej Mamy, czyli #opróżniamykosmetyczki

W lipcu na portalu Trusted Cosmietics zostało ogłoszone wyzwanie dla blogerek, w którym chętnie biorę udział. Cały widz polega na pokazaniu Wam moi drodzy, co się mieści w mojej kosmetyczce, a następnie opisaniu tychże kosmetyków. 

Mimo, iż nie jestem "typową" blogerką kosmetyczną pomyślałam, że dla samej siebie ale również dla Was wezmę udział w wyzwaniu. W końcu od dawna chciałam choć część miejsca tu na blogu poświęcić sobie.

Przez najbliższych 6 tygodni, począwszy od dziś w każdą niedzielę umieszczane będą wpisy specjalnie dla Trusted Cosmetics, zgodnie z określonym z góry harmonogramem. Pierwszy wpis to początek, a jak to bywa na początku należałoby zapoznać Was z tym co mamy. Zatem w tym poście na tapecie zawartość naszych kosmetyczek. A już za tydzień zaprezentuję moje ulubione kosmetyki  do pielęgnacji twarzy. Cała zabawa trwać będzie do 18 września 2016 r. Jeśli prowadzicie bloga i macie ochotę dołączyć do wyzwania to zapraszam raz jeszcze do zapoznania się z Regulaminem akcji na stronie portalu. 

W mojej kosmetyczce znaleźć można wiele, o wiele więcej niż chociażby rok temu. Powoli małymi kroczkami nabieram wprawy zarówno w kwestii makijażu, jak i ogólnie w sprawach kosmetycznych. Specjalistka ze mnie żadna, mimo to mam swoje ulubione kosmetyki zarówno te kolorowe, jak i do pielęgnacji czy to ciała, czy to twarzy.

Kosmetyków znalazło się sporo, gdybym jednak chciała pokazać Wam wszystkie byłoby ich znacznie więcej. Ale uznałam, że te z których korzystam w miarę na bieżąco to będzie najlepsze rozwiązanie. Koniec końców i tak będę Wam chciała opisać te moje ulubione, być może znajdą się także takie, którym na zdjęciu nie ma. 

Pomyślałam, że zrobię jeszcze jedno zdjęcie mojej podręcznej kosmetyczki, którą zabieram ze sobą jak gdzieś wychodzę na dłużej.

Liczę na Waszą aktywność, jeśli macie ochotę to też się możecie pochwalić swoimi kosmetyczkami.