ARANŻACJA SYPIALNI - WERSJA PIERWSZA I NIE OSTATNIA

Każdy z nas potrzebuje swojej przestrzeni, miejsca gdzie będzie mógł zregenerować siły i odpocząć. Dla mojego Męża to jego "gabinet" ale i przy okazji moja pracownia. Taki mały miszmasz, gdzie on może w spokoju skorzystać z Internetu, a ja w ciszy uszyć kolejną spódnicę dla siebie lub spodnie dla chłopaków.
Do dziś próbujemy ogarnąć tę przestrzeń aby każdemu służyła według potrzeb. Jednak oprócz tej naszej tajemniczej "góry" jest jeszcze sypialnia... 
Zawsze w niej pełno wszystkiego, dzieci na duże łóżko przynoszą coraz to nowsze klocki, puzzle, autka, jednak wieczorem zawsze ogarnia mnie w niej spokój i wytchnienie po całym szalonym dniu. Do dziś nie jest taka o jakiej marzę, szukam inspiracji i już powoli wiem co w niej ma być, a czego na pewno nie będzie. Póki co wygląda tak, już teraz planuje uszyć parę drobiazgów żeby było w niej przytulnie. 

Łóżko, które ciągle chcę przerobić, mimo że ciągle pasują do pozostałych mebli. Ja chce tapicerowane, piękne łoże z zagłówkiem, takie jest dla mnie zbyt łyse... Ale wszystko przede mną, na pewno kiedyś tego dokonam. 


Póki co uszyłam firanki, tak żeby dodać trochę jasności. Uszyte do całego domu, choć najbardziej pasują w sypialni. 





Myślę, że jeszcze wiele tam zmienić trzeba, ale to już po przeniesieniu młodszego do pokoju brata. Będą tam mieli swoje królestwo, a ja w końcu urządzę swój kącik, może nawet dorobię się toaletki a starym stylu, ale białym kolorze. To jest cel, powoli małymi kroczkami zmieniać wnętrza aby czuć że są moje i że tak właśnie ma być. 


Parę dodatków, książki i lampka nocna i wnętrze jest gotowe. Jak Wam się podoba, może być na początek ?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję bardzo za każdy nawet najmniejszy komentarz, jest on dla mnie ważny.

Copyright © 2016 GUGUSIOWO , Blogger