BALSAM DO UST IDALIQ od Mariza
Miesiąc kwiecień jest dla mnie bardzo łaskawy. Otrzymałam do testów wiele ciekawych propozycji. W tym przyjemny BALSAM DO UST IDALIQ od MARIZA. Wszystko dzięki uprzejmości portalu Trusted Cosmetics, który to wybrał mnie do testów jednego z balsamów.
Otrzymałam małą paczuszkę, a w niej balsam do ust w ślicznym kolorze, którego do tej pory nie miałam przyjemności używać. Według katalogu Mariza to "wiśniowa czerwień 0357".
Trochę się go wystraszyłam ale teraz wiem, że nie potrzebnie.
Na stronie http://sklep.mariza-kosmetyki.com.pl/ w opisie balsamu do ust pisze:
"Balsam do ust o bogatej, pielęgnacyjnej formule zawierającej masło kakaowe, masło shea, olej arganowy oraz witaminę E. Doskonale nawilża i wygładza usta nadając im delikatny kolor i piękny połysk. Nie zawiera parabenów."
Koszt balsamu na stronie sklepu Mariza to 12,20 zł za 8 ml.
Moja opinia:
Balsam faktycznie zarówno nawilża jak i pielęgnuje usta. Sprawia, że są delikatniejsze i pełniejsze. Śliczna wiśniowa czerwień na ustach wygląda kusząco ale też przyjemnie.
Polubiłam go, przy wyjazdach na miasto kiedy to chętnie nakładam go na usta. Gdyby kolor był delikatniejszy, pewnie używałabym go dużo częściej. Na co dzień koło domu wolę używać bardziej naturalne kolory.
Wielkość pojemnika jest w sam raz do torebki. Jedyny mankament to sposób nakładania go na usta. Jeśli w domu to nie kłopot, bo można dłonie umyć, tak w trasie czy na mieście może to być nie przyjemne. Da się przeżyć, jeśli mamy pod ręką chusteczki nawilżające, a w mojej torebce od kiedy jestem mamą znajdą się zawsze.
Wracając do samego balsamu, jest przyjemny w użyciu. Nie czuć w nim "sztuczności" a zapach i smak jest "obojętny", ani fajny ani beznadziejny.
Kolejny raz dziękuję portalowi Trusted Cosmetics za możliwość testowania balsamu do ust od Mariza.
A Was zapraszam do odwiedzenia strony:
http://www.trustedcosmetics.pl/
Otrzymałam małą paczuszkę, a w niej balsam do ust w ślicznym kolorze, którego do tej pory nie miałam przyjemności używać. Według katalogu Mariza to "wiśniowa czerwień 0357".
Trochę się go wystraszyłam ale teraz wiem, że nie potrzebnie.
Na stronie http://sklep.mariza-kosmetyki.com.pl/ w opisie balsamu do ust pisze:
"Balsam do ust o bogatej, pielęgnacyjnej formule zawierającej masło kakaowe, masło shea, olej arganowy oraz witaminę E. Doskonale nawilża i wygładza usta nadając im delikatny kolor i piękny połysk. Nie zawiera parabenów."
Koszt balsamu na stronie sklepu Mariza to 12,20 zł za 8 ml.
Moja opinia:
Balsam faktycznie zarówno nawilża jak i pielęgnuje usta. Sprawia, że są delikatniejsze i pełniejsze. Śliczna wiśniowa czerwień na ustach wygląda kusząco ale też przyjemnie.
Polubiłam go, przy wyjazdach na miasto kiedy to chętnie nakładam go na usta. Gdyby kolor był delikatniejszy, pewnie używałabym go dużo częściej. Na co dzień koło domu wolę używać bardziej naturalne kolory.
Wielkość pojemnika jest w sam raz do torebki. Jedyny mankament to sposób nakładania go na usta. Jeśli w domu to nie kłopot, bo można dłonie umyć, tak w trasie czy na mieście może to być nie przyjemne. Da się przeżyć, jeśli mamy pod ręką chusteczki nawilżające, a w mojej torebce od kiedy jestem mamą znajdą się zawsze.
Wracając do samego balsamu, jest przyjemny w użyciu. Nie czuć w nim "sztuczności" a zapach i smak jest "obojętny", ani fajny ani beznadziejny.
Kolejny raz dziękuję portalowi Trusted Cosmetics za możliwość testowania balsamu do ust od Mariza.
A Was zapraszam do odwiedzenia strony:
http://www.trustedcosmetics.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję bardzo za każdy nawet najmniejszy komentarz, jest on dla mnie ważny.