Wiejskie życie miejskiej mamy
Jak to się stało?
Tak po prostu lat kilka nam zajęło aż w końcu nasz wymarzony dom stanął... Zamieszkaliśmy w 2 dwa dni. Decyzja o przeprowadzce podjęta z zaskoczenia i tak samo szybko jak o tym pomyśleliśmy tak szybko zrobiliśmy.
Jest fajne, jest pięknie, jest cicho, jest po prostu spokojnie.
Do najbliższych sąsiadów ponad 100 metrów.
Do wody 2 km.
Do lasu niecały kilometr.
Jednym słowem RAJ.
Guguś ma wesołe i spokojne dzieciństwo. Domek ze zjeżdżalnią, o której jeszcze napiszemy. Latem basen na dwa metry szeroki. Górę piachu i ogrom zabawek do tegoż piasku.
Tylko jesień i zima go nudzą, bo wtedy nie wiele się da zrobić. Skoro mieszka się najwyżej we wsi to musimy się liczyć z wiatrami, niestety z silnymi wiatrami.
Ale życie jest cudowne, z dala od zgiełku i szumu miejskiego życia.
Kalosze na gorszą pogodę mamy i nawet błota się nie boimy.
Dojazd do miasta też jest dobry, nawet pomimo przestanku oddalonego o 2 km.
To tyle, pierwszy raz za mną, następny mam nadzieję przede mną.
Tak po prostu lat kilka nam zajęło aż w końcu nasz wymarzony dom stanął... Zamieszkaliśmy w 2 dwa dni. Decyzja o przeprowadzce podjęta z zaskoczenia i tak samo szybko jak o tym pomyśleliśmy tak szybko zrobiliśmy.
Jest fajne, jest pięknie, jest cicho, jest po prostu spokojnie.
Do najbliższych sąsiadów ponad 100 metrów.
Do wody 2 km.
Do lasu niecały kilometr.
Jednym słowem RAJ.
Guguś ma wesołe i spokojne dzieciństwo. Domek ze zjeżdżalnią, o której jeszcze napiszemy. Latem basen na dwa metry szeroki. Górę piachu i ogrom zabawek do tegoż piasku.
Tylko jesień i zima go nudzą, bo wtedy nie wiele się da zrobić. Skoro mieszka się najwyżej we wsi to musimy się liczyć z wiatrami, niestety z silnymi wiatrami.
Ale życie jest cudowne, z dala od zgiełku i szumu miejskiego życia.
Kalosze na gorszą pogodę mamy i nawet błota się nie boimy.
Dojazd do miasta też jest dobry, nawet pomimo przestanku oddalonego o 2 km.
To tyle, pierwszy raz za mną, następny mam nadzieję przede mną.
Mieszkasz w raju Kochana, piękny blog się widzę zaczyna...:))) Jak powieść prawie, pierwszą kartę odkrywa... :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego, początki najtrudniejsze, a potem już z górki <3
do miłego, M.
Dziękuję bardzo za miłe słowo ;) Och mam nadzieję, że będzie to dobry początek długiej drogi.
UsuńPewnie, że będzie dobrze, musi być :)))) Aleeee tam macie przestrzeń....WOW :D
Usuń